Piękne bordowe Maserati 3500 GTi z MBL Classics widziałem już przy kilku okazjach i za każdym razem budziło ogromne wrażenie. Nie zastanawiałem się jednak, skąd się wzięło. Ktoś pewnie przywiózł je z zachodu – sądziłem, że nie ma co drążyć tematu. Bardzo się zdziwiłem, gdy sprawdziłem adres firmy, która stała za jego odbudową.
Gdy dowiedziałem się, że samochód ten został wyremontowany, do stanu konkursowego, w Piotrkowie, wiedziałem, że muszę odwiedzić to miejsce z aparatem. Gdy znalazłem informację, że zakład ten należy do programu Classiche Masters, czyli sieci warsztatów polecanych przez Maserati do obsługi swoich klasyków, zrobiło mi się głupio, że nie widziałem, że w naszym kraju działają takie renomowane firmy, zajmujące się renowacją klasyków.
Choć jadąc do MBL Classic wiedziałem już, że czeka na mnie wiele ciekawych motywów, to i tak na miejscu byłem pod wielkim wrażeniem skali tamtejszej działalności. Maserati 3500 to bardzo rzadki klasyk, nie byłem wiec przygotowany, na zobaczenie kilku w jednym miejscu. Gdyby tego było jednak komuś mało, znajdziemy tu też kilka Mistrali oraz rzadkich klasyków innych marek.
Samochody te znajdują się na różnym etapie odbudowy. Zakład wykonuje je wszystkie samodzielnie. Najbardziej malowniczo prezentuje się chyba zakład blacharski. Trudno powiedzieć, które ze znajdujących się tu nadwozi wzbudziło największe wrażenie. Czy był to unikalny Mistral Spyder, któremu ktoś dospawał dach, a teraz jest przywracany do oryginału? Może pochodzące z USA 3500, w którym mechanikom nie chciało się walczyć ze skomplikowanym włoskim silnikiem i w brutalny sposób wstawili swojskie V8? Wrażenie robiło też stojące na środku Sali BMW E9, które będzie przygotowywane do udziału w rajdach wytrzymałościowych.
Tym, co być może najbardziej zaskoczyło mnie w blacharni były… deski. Tak, warsztat pracuje teraz też nad przedwojennym Fordem Króla Norwegii. Tylna część nadwozia tego pojazdu została wykonana właśnie z drewna.
W pozostałych częściach zakładu można obejrzeć inne samochody w bardziej zaawansowanym stadium prac. Ciekawie zapowiada się dwukolorowy Mistral, którego Maserati zbudowało tylko w jednym egzemplarzu dla jakiegoś wyjątkowego klienta. Ten samochód również jest odbudowywany z zachowaniem najwyższego poziomu oryginalności.
Remonty klasyków są specjalnością piotrkowskiego zakładu, jednak wykonywane są tu też inne czynności serwisowe. Na jednym z podnośników można akurat zapoznać się ze szczegółami budowy przedniego zawieszenia w Ferrari 599.
Przedstawienie wszystkich aktualnie prowadzonych w MBL Classics projektów, byłoby bardzo trudne. Zakres prowadzonych tam prac i unikatowość remontowanych samochodów robią ogromne wrażenie. Na pewno będę starał się tam wrócić i pokazać więcej ciekawych motywów z tego miejsca – będzie się działo.