Okolice Mogilna niezmiennie zaskakują mnie swoją urodą. Nie zaskakuje mnie natomiast dobra organizacja tamtejszego rajdu weteranów szos. Świetna atmosfera też nie. Itinerer jest bardzo dobrze przygotowany i prowadzi zawodników po bardzo zróżnicowanych nawierzchniach. Ilość kurzu na samochodach na mecie nie pozostawiała złudzeń, że na trasie nie było łatwo. Tradycyjnie, na uczestników czekało wiele konkursów i zadań. Prowadzone były najczęściej przez bardzo sympatyczną młodzież. Bardzo miły rajd.