Festiwal kultury włoskiej, warsztaty z pieczenia prawdziwej pizzy oraz oczywiście jej degustacja. Jak ja się odnajduję w takim miejscu? Robię zdjęcia wyłącznie samochodów. Bez sensu. Ale też nie bez przyczyny. Impreza odbywała się w ramach urodzin Łodzi (29-21.07.16). Kiedy przechodziłem w jej okolicach w sobotę, zdecydowanie mnie nie zachwyciła. Trzy namioty, kilka ławek. Nie poczułem klimatu Italii, choć pogoda była nawet odpowiednio słoneczna. W niedzielę, gdy dołączyła ekipa z ForzaItalia.pl ze swoimi pojazdami oraz na scenie pojawili się muzycy, festiwal nabrał zdecydowanie więcej życia. A może po prostu za bardzo koncentruję się na samochodach.